Hmm… w szafkach kuchennych szybek nadal nie ma, ale pojawiło się coś innego 🙂 Zazdrostki – firanki.Dłuuuugo powstawały, ale efekt – nieskromnie to powiem – bardzo mi się podoba. Powstała też poziomkowa herbaciarka.Środek zostawiłam surowy. Lakier – matowy, ale powoli dojrzewam do połysku. Może już następnym razem, kto wie?Dziękuję za Wasze miłe słowa pod poprzednimi postami 🙂
Powered by WPeMatico